Połowa społeczeństwa w Polsce ma rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy. Niezdobytą grupą klientów stanowią osoby starsze, które banki postanowiły pozyskać. Nie będzie to łatwe, gdyż starsi ludzie przyzwyczajeni do tego, że to listonosz przynosi im pieniądze, nie chcą burzyć ładu i zmieniać nawyków. Wiek i stan zdrowia nie sprzyjają częstym odwiedzinom w banku. Zaś w wielu miasteczkach nie ma bankomatów, które nota bene mają skomplikowaną obsługę. Ponadto w przekonaniu starszych ludzi wyciąganie pieniędzy z bankomatu niesie za sobą duże ryzyko.

Banki wychodzą naprzeciw potrzebom swoich klientów, tak na przykład Bank Pocztowy dostarcza pieniądze do domu emeryta. Zaś nowa usługa WBK – konto dla osób po 50. roku życia przyciąga rabatami w aptekach, dostawą leków do domu, czy bezpłatnym wezwaniu lekarza lub pielęgniarki. Co więcej często można się spotkać z bezpłatnym kontem dla emerytów i rencistów.

Społeczeństwo w Polsce starzeje się. Obecnie 9 mln osób pobiera rentę bądź emeryturę, jednak zgodnie z prognozami z roku na rok będzie ich przybywało. Szacuje się, iż w 2030 roku starsi ludzie będą stanowili aż 22, 27 proc. społeczeństwa. Z tego względu banki pragną zdobyć tę grupę klientów.

Źródło: PolskaTimes.pl