Ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej oraz ustawa o prawach pacjenta zalegalizuje odpłatne świadczenia pielęgniarek bądź położnych w czasie szpitalnej hospitalizacji. Rodzina pacjenta lub sam chory będą mogli zawrzeć umowę cywilnoprawną na wykonywanie dodatkowych usług. Szef placówki medycznej ustali cennik za te świadczenia. Dodatkowa opieka obejmuje inne świadczenia niż zdrowotne, możemy zaliczyć do nich na przykład pomoc w karmieniu, mycie, czy ścielenie łóżka chorego.

Zmiany w ustawach mają wyjść naprzeciw potrzebom pacjentów. Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsce w Unii Europejskiej pod względem liczby pielęgniarek i położnych przypadających na jednego pacjenta. Statystyki pokazują, że jest to niecałe sześć pielęgniarek na 1000 mieszkańców. Znane są przypadki, gdzie na nocnym dyżurze 40 pacjentami zajmuje się tylko jedna pielęgniarka, dlatego niektórzy chorzy chcą zapłacić za dodatkową opiekę.

Słychać wiele głosów sprzeciwu, gdyż płatna opieka może zatrzeć granicę pomiędzy świadczeniami zdrowotnymi, które należą się każdemu choremu, a dodatkowymi usługami, w związku, z czym może dojść do sytuacji, że pacjent będzie płacił za coś, co mu się należy. Jednak z drugiej strony chorzy i tak zawierają umowy ustne z pielęgniarkami, a gdy te nie wywiązują się z obowiązków nie mają podstawy do dochodzenia swoich praw. Warto też wspomnieć, że w niektórych szpitalach jest zakaz świadczenia odpłatnych świadczeń.

Źródło: GazetaPrawna.pl