Kosztowna darowizna…

Darowizny przekazanej bezpośrednio osobie fizycznej nie można odliczyć od dochodu czy od podatku. Dlatego podatnicy chcąc uwzględnić ją w zeznaniu podatkowym, przekazują ją na rzecz fundacji z wyszczególnieniem konkretnej osoby, która otrzyma pieniądze. Jednak zgodnie ze złotą zasadą, że jeśli ktoś zyska to inny straci, stratny w tym przypadku jest sam obdarowany, gdyż musi zapłacić podatek od spadków i darowizn, o ile darowizna przekracza kwoty wolne. Jeśli obdarowany nie jest z bliższej i dalszej rodziny może bez konsekwencji przyjąć jedynie 4902 zł.

Organizacje pozarządowe rzadko stosują formę darowizny z dwóch względów. Po pierwsze osoby korzystające z ich pomocy najczęściej są w trudnej sytuacji materialnej, a niejednokrotnie i życiowej, w związku, z czym nie stać ich na dodatkowe koszty związane z zapłatą podatku od spadków i darowizn. Po drugie organizacje chcą mieć gwarancję, że pozyskiwane przez nie z wielkim trudem środki, będą wydatkowane na skuteczną i efektywną pomoc potrzebującym. Dlatego najczęściej sami finansują różne formy wsparcia np. kosztowne operacje.

Istnieją także dwa sposoby na uniknięcie płacenia rzeczonego podatku. Jednym z nich jest otrzymywanie darowizny nieprzekraczającej 4902 zł od różnych darczyńców, gdyż zgodnie z obowiązującym prawem darowizny od różnych osób nie kumulują się. Z kolei w drugim przypadku podatnik, który otrzymał darowiznę może zwrócić się z prośbą o umorzenie podatku do urzędu skarbowego oraz do wójta (burmistrza lub prezydenta miasta). Uzasadnieniem prośby muszą być istotne przyczyny społeczne.

W kwestii darowizn jest jeszcze wiele do zrobienia, gdyż w obecnej sytuacji z dwóch stron obdarowującego i obdarowywanego dobrze wychodzi na tym tylko państwo.

Źródło: Dziennik.pl

Dodaj komentarz