Ze względu na harmonizację prawa w całej Unii Europejskiej, Polska jest zobowiązana do zmiany przepisów odnośnie kredytów konsumenckich. Podstawowe różnice w prawodawstwie dotyczą między innymi: wyższej górnej granicy kredytu czyli 255 550 zł, a nie jak dotychczas jedynie 80 000 zł, wydłużenia do 14 dni możliwości zrezygnowania z umowy bez uzasadnienia, obowiązku poinformowania klienta o przyczynach odmowy udzielenia kredytu oraz źródłach weryfikacji, przekazaniu wielu dodatkowych informacji o kredycie.

Zmiany są zarówno po stronie klienta jak i banków. Instytucje finansowe będą mogły dowolnie ustalać opłaty i prowizje dotyczące udzielenia kredytu (obecnie maksymalnie wynosiły one 5 proc.). Ponadto w momencie odstąpienia klienta od umowy bank będzie mógł zażądać odsetek za dni, w których dysponował on kapitałem z kredytu. Dodatkowo wcześniejsza spłata kredytu umożliwi bankowi pobranie 1 proc. spłacanej kwoty (jedynie przy kredytach ze stałym oprocentowaniem).

Standaryzacja formularza informacyjnego zwiększy porównywalność ofert kredytowych, kontakt z doradcą ułatwi zrozumienie ofert przez klientów, dodatkowo zostanie zwiększony zakres kredytów. Jednak wprowadzone zmiany są jak kij, który ma dwa końce. Z jednej strony są udogodnienia dla klienta, zaś z drugiej strony banki otrzymują narzędzia, które pozwolą im podnieść ceny kredytów.

Źródło: Forsal.pl