Słaba kondycja jednostek gospodarczych często doprowadza je do sytuacji, w których nie są w stanie terminowo spłacać należności. Jak małe i średnie przedsiębiorstwa mogą sprawdzić, czy ich partnerzy biznesowi są w pełni wypłacalni?
Z badań przeprowadzonych przez Millward Brown wynika, że niemal 18% studentów chciałoby otworzyć własną firmę. Częściej są to mężczyźni niż kobiety, a ich główną motywacją jest niezależność i zdobycie doświadczenia zawodowego.
Od dawna widać, że wschodnia część Polski rozwija się wolniej od zachodniej. W ramach wyrównania szans, rząd przyjmuje wnioski o pomoc dla firm ze wschodnich województw, które chcą zwiększyć poziom swojej innowacyjności.
Środki unijne pozwalają polskim władzom rozdzielać fundusze dla poszczególnych regionów tak, by te w dalszej kolejności mogły wspierać lokalne firmy. Dlaczego jednak dotacje nie pomagają w promowaniu przedsiębiorstw?
Nieuczciwi klienci mogą znacząco wpływać na pogorszenie kondycji przedsiębiorstwa. W największym stopniu odczuwają to małe firmy, które nie radzą sobie z odzyskiwaniem należności. Dlaczego tak się dzieje?
Liczba jednoosobowych firm działających w Polsce wynosiła w maju niemal 3 miliony. To najwyższy poziom od czerwca 2014 r. Zdaniem resortu finansów, wpływa na to ich dobra kondycja finansowa i mniejsza liczba bankructw.
Mieszkańcy mniejszych, polskich miast mają teraz szansę na zdobycie 100 000 zł na start własnego biznesu. Fundusze mogą zdobyć wyłącznie pomysłodawcy z małych miast, którzy potrzebują finansowania na rozwój firmy w rodzinnej miejscowości.
Ustawa dot. zamówień publicznych wciąż nie dopuszcza wyraźnie ich dzielenia, co sprawia, że małe firmy praktycznie nie mają szans na samodzielne zwycięstwo w przetargu i muszą zadowolić się podwykonawstwem. Z ryzykiem późnych płatności.
Polacy mający pomysł na innowacyjny biznes nie muszą zdawać się sami na siebie. Co więcej, wsparciem nie muszą być wyłącznie środki unijne. Warto wiedzieć, że można też skorzystać z grantów na rozkręcenie firmy. Gdzie i jak je zdobyć?
Resort pracy i polityki społecznej wyszedł naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, którzy utracili znaczną część dochodów wskutek rosyjskiego embarga na eksport produktów spożywczych z Polski. Oprócz odszkodowań wypłacanych z unijnych funduszy przewidziana jest dodatkowa rekompensata ze środków budżetowych.