Niebotyczny rachunek…
Przestrogą dla osób, które nawet na zagranicznym urlopie nie mogą powstrzymać się od długich rozmów telefonicznych może być przypadek pewnego Brytyjczyka. Otrzymał on rachunek za rozmowy telefoniczne opiewający na bajońską sumę 155 tys. zł. Z szacunków wynika, że mniej więcej tyle trzeba byłoby zapłacić za ściągnięcie za granicą przez komórkę jednego odcinka ulubionego serialu.
Jest kilka sposobów, żeby nie stracić kontaktu z bliskimi i nie zapłacić niebotycznego rachunku. Jednym z nich może być wysyłanie krótkich wiadomości tekstowych – sms. Na terenie Unii Europejskiej ceny smsów znajdują się w trendzie spadkowym, jednak wyjeżdżając poza granice Wspólnoty Europejskiej trzeba się liczyć z wyższymi stawkami. Kolejnym rozwiązaniem jest zainstalowanie w telefonie komórkowym internetowego komunikatora, wtedy płacimy jedynie za połączenie internetowe. W razie dłuższego pobytu za granicą warto rozważyć na miejscu zakup lokalnej karty SIM. Należy unikać także odsłuchiwania wiadomości z poczty głosowej. Zgodnie z przytoczonym na początku przykładem trzeba również do minimum ograniczyć surfowanie w Internecie przez komórkę.
Ze wszystkich rad można wysnuć jeden wniosek – najlepszym rozwiązaniem na niski rachunek jest zostawienie telefonu komórkowego w kraju, bądź używanie go tylko w ostateczności.
Źródło: Dziennik.pl