Podatki pomogą zwalczyć kryzys…
Kryzys dotknął w większym lub mniejszym stopniu prawie wszystkie kraje świata. Sposobem na poprawę kondycji finansowej i gospodarczej mogą być odpowiednie zmiany w systemie podatkowym. Rządy poszczególnych krajów wykonały już kroki w tym kierunku, na przykład rząd holenderski zmniejszył z 23 do 20 proc. podatek CIT, rząd francuski osoby najmniej zarabiające obarczył niższym podatkiem, dzięki czemu płacą one o 60 proc. mniej podatku dochodowego rocznie. Nasi sąsiedzi Czesi także obniżyli stawkę podatku dochodowego od osób prawnych oraz zmniejszyli składki na ubezpieczenie zdrowotne. Z kolei na innym kontynencie Amerykanie wprowadzili system ulg.
Polski rząd nie rozpoczął jeszcze żadnych antykryzysowych zmian w podatkach. Niedawno zostały obniżone stawki PIT do 18 i 32 proc. oraz wprowadzono ułatwienie zwrotu VAT. Jednak te posunięcia ustalono i uchwalono jeszcze przed pierwszymi symptomami kryzysu.
Polscy eksperci wskazują szereg rozwiązań mogących zniwelować skutki kryzysu. Po pierwsze należałoby zastanowić się nad wprowadzeniem ulg inwestycyjnych, przyspieszonych zasad amortyzacji dla wszystkich użytkowników rynku, czy ulgi na wydatki na badania i rozwój. Wśród ich pomysłów znajduje się także możliwość wstecznego odliczania strat. Moglibyśmy także naśladować naszych sąsiadów i zawiesić obowiązek comiesięcznego wpłacania zaliczek na podatek, co może wpłynąć na poprawę płynności finansowej firm. Jest jeszcze wiele pomysłów, trzeba tylko czekać na dobrą wolę polskiego rządu, żeby wprowadził pożądane zmiany znacznie ułatwiające obywatelom życie w tym trudnym okresie.
Źródło: Wyborcza.pl