Z najnowszego raportu stworzonego przez Bank Światowy oraz PricerwaterhouseCoopers wynika, iż polski system podatkowy jest jednym z najgorszych na świecie. Co więcej brakuje nam przejrzystych przepisów oraz udogodnień stymulujących przedsiębiorczość. Między innymi dlatego wśród 180 badanych krajów zajmujemy 142 miejsce. W porównaniu z rokiem ubiegłym spadliśmy o 17 pozycji.

Z raportu wynika, że przeciętna polska firma spędza 418 godzin rocznie na rozliczaniu podatków. Dla porównania w Irlandii przedsiębiorcom zajmuje to jedynie 76 godzin. Ponadto podatki w Polsce są niewspółmierne do wypracowanego zysku, proporcja zapłaconych podatków do zysku wynosi 40,2 proc., tymczasem w Irlandii stosunek ten to tylko 28,8 proc. Na terenie Unii Europejskiej gorsze warunki panują jedynie w Rumunii.

Polskie firmy bez raportu wiedzą, że nasz kraj nie jest przyjazny przedsiębiorcom. Od dawna walczą o zmniejszenie ogromnej liczby, często niepotrzebnych przepisów oraz o uproszczenie systemu podatkowego. Zbyt wysokie podatki sprawiają, że wiele firm uchyla się od obowiązku płacenia. Co więcej wypełnianie deklaracji podatkowych nastręcza trudności i pochłania wiele czasu. W Polsce nie istnieje praktycznie e-administracja oraz e-podatki, które uprościłyby i usprawniły rozliczanie z fiskusem. Jednak najgorszym aspektem raportu jest to, iż wiele zagranicznych firm kieruje się nim przy wyborze miejsca dla przyszłych inwestycji, co eliminuje Polskę z grona kandydatów. Wiele musi się zmienić, żebyśmy znaleźli się w pierwszej 100 krajów przyjaznych przedsiębiorcom.

Źródło:Dziennik.pl