Polska w celu ograniczenia deficytu finansów publicznych do 3 proc. PKB zamierza przeprowadzić szereg reform. Niestety z punktu widzenia przeciętnego obywatela nie będą one korzystne, gdyż kryją się za nimi podwyżki akcyzy, składek oraz podniesienie wieku emerytalnego. Jednak działania te poprawią stan finansów oraz wiarygodność ojczyzny na arenie europejskiej oraz duże prawdopodobieństwo, iż pozwolą obejść kryzys dużym łukiem.

Plan oszczędnościowy zakłada zamrożenie płac w budżetówce. Ponadto od nowego roku wzrośnie akcyza na olej napędowy i papierosy. Rząd planuje także ukrócić proceder omijania podatku Belki. Podsumowując pozwoli to zatrzymać 3 mld zł w budżecie. Kolejne 6,5 mld zł przyniesie podwyższenie składki rentowej o 2 pkt proc. Dodatkowo wzrośnie wiek emerytalny obywateli i zostaną zlikwidowane niektóre przywileje emerytalne.

Działania te na pewno nie przyniosą popularności rządzącym, gdyż z całą pewnością uderzą w obywateli, jednak w myśl zasady lepiej zapobiegać niż leczyć, lepiej teraz zacisnąć pasa niż doprowadzić do takiej samej sytuacji jak w Grecji. Warto także zaznaczyć, iż sytuacja gospodarcza w Polsce w dużej mierze zależy także od nastrojów w strefie euro, gdyż wiąże się to z handlem zagranicznym.

Źródło: Wyborcza.biz